 |
| Monastyr Bagrati w Kutaisi |
Niestety Kutaisi nie ma dobrego PR-u...W każdym niemalże wpisie można przeczytać, że miasto jest brzydkie, nudne i generalnie nia ma po co zatrzymywać się tam na dłużej. Po czterech dniach spedzonych w tym miejscu mogę z całym przekonaniem powiedzieć, że nic bardziej mylnego:)!
Zaczynając od początku, jeśli chodzi o dojazd z lotniska, to bez żadnego problemu złapiemy marszrutkę, która przywiezie nas do samego centrum (cena: 5 lari), koszt taksówki powienien oscylować w okolicach 20-25 lari.
Jeśli chodzi o nocleg, to tradycyjnie skorzystaliśmy z portalu airbnb (https://www.airbnb.pl/). Naszym gospodarzem był przemiły Archii, który prowadzi gesthouse Mariami. Oprócz dwuosobowego pokoju do naszej dyzpozycji była kuchnia i duża łazienka. Pokój znajdował się w osobnej części domu, przeznaczonej specjalnie dla gości, w której, o ile dobrze pamiętam, były jeszcze 3 inne pokoje. Koszt noclegu wynoosił około 60 zł za 2 osoby za noc, więcej informacji o naclegu znajdziecie TU.
 |
| Nasz pokój w Kutaisi |
 |
| Łazienka dla gości |
 |
| Kuchnia tylko do dyspozycji gości |
Koniecznym punktem do odwiedzenia w każdym mieście jest informacja turtystyczna, w której zazwyczaj zupełnie za darmo dostępne są przydatne mapy, foldery i ulotki. Nie inaczej jest w Kutaisi, tym bardziej że informacja znajduje się przy głównym placu miasta. Więcej o informacji turystycznej w Kutaisi piszę w tym wpisie.
 |
| Centrum Kutaisi |
Kutaisi, podobnie jak cała Gruzja, rozwija się bardzo szybko, na każdym kroku widać zmiany, remonty i rozbudowę turystycznej infrastruktury. To co jest ogromnym atutem tego miasta to niewątpliwie bardzo dobre położnie i bliskość innych turystycznych atrakcji.
 |
| Parlament w Kutaisi |
Kutaisi jest bardzo dobrze skomunikowane z resztą kraju. Są tu połączenia kolejowe, dzieki którym możemy dojechać pociagiem do wszystkich większych miast Gruzji, takich jak Batumi czy Tbilisi (bilet do Tbilisi to 8 lari). Jeśli zdecydujemy się na kolej musimy pamiętać, że bilety warto kupić kilka dni wcześniej, i że powinniśmy przy sobie mieć paszport, a przynajmniej dowód osobisty.
Jest tu także świetna komunikacja "marszrutkowa". Jeśli macie kilka dni bardzo polecam jednodniową wycieczkę do Batumi (czas przejazdu to około 3 godziny). Busiki kursują co godzię od samego świtu do późnej nocy. Bilet w jedną stronę za osobę to koszt ok. 10 lari. (marszrutki odjeżdżają spod Makdonalda i gł. dworca autobusowego - jest to miesjce oddalone od centrum do kórego musimy dojechać marszrutką nr. 1 spod bazarku) Samo miasto jest niewątpliwie warte odwiedzenia, choćby z uwagi na swoją szaloną architekturę :)
To co mi się w Gruzji bardzo podoba to fakt, że każda część tego maleńkiego kraju jest zupełnie inna od pozostałych (wraz ze zmianą architektury zmienia się także klimat!). Tak jakby ktoś posklejał ze sobą zupełnie różne części puzzli:) Nieinaczej jest z Batumi, które nijak się ma do reszty kraju...
 |
| Batumi |
 |
| Batumi |
 |
| Batumi |
 |
| Batumi |
 |
| Batumi |
 |
| Batumi |
 |
| Batumi |
 |
| Batumi |
Komentarze
Prześlij komentarz