Na podbój Andaluzjii - Sewilla, Malaga i Grenada w jednej podróży:)






Najlepsze podróże to takie, które mają w sobie więcej podróży;) Decydując się na wakacje w Hiszpanii postanowiliśmy więc, że nie zatrzymamy się w jednym miejscu. Na całe szczęście oferta tanich lotów do Hiszpanii jest dosyć bogata, więc było w czym wybierać... Ale do rzeczy:)
Do Sewilli  dolecieliśmy Ryanair z Krakowa. Koszt biletu wyniósł około 250 zł od osoby. Na nasze standardy było to w sumie trochę drogo, ale biorąc pod uwagę, że celowaliśmy w sam środek wakacji (wylecieliśmy pod koniec lipca), cena była bardzo ok (informacje na temat tego, jak znaleźć tanie loty TUTAJ). Ponieważ mieszkamy we Wrocławiu do Krakowa dostaliśmy się Flixbusem (koszt biletu: 17 zł od osoby).
Lot z Krakowa do Sewilli trwał około 3,5 h, po wylądowaniu lotniskowy autobus (linia EA) zawiózł nas do centrum (wysiedliśmy na ostatnim przystanku, którym jest dworzec autobusowy Plaza de Armas). Do naszego hostelu pozostało około 15 minut piechotą. Koszt lotniskowego autobusu to 4 euro od osoby. Trochę dużo, ale co zrobić, wokół same pola i zero innej komunikacji;). Bilet kupujemy u kierowcy.
Po spędzeniu pięciu dni w pięknej Sewilli spragnieni morza i plaży wyruszyliśmy w dalszą drogę, tym razem do Malagi. Zdecydowaliśmy się na podróż autobusem, który okazał się znacznie tańszy od pociągu. Podróż przez piękne góry trwała 2,5 h, koszt biletu wyniósł 36 zł od osoby. Bilety kupiliśmy jeszcze w Polsce przez internet (link do strony: TUTAJ), bo w przypadku tego przewoźnika im szybciej tym taniej. Nie ma jednak problemu, bilet można kupić także na dworcu w tradycyjnym okienku lub w automacie. 


Upragniona plaża w Maladze i niezawodny Don Simon;)


Będąc w Maladze, w sumie za namową spotkanej w samolocie Hiszpanki, zdecydowaliśmy się zrewidować nasze plany i zamiast wybrać się na jednodniową wycieczkę na Gibraltar, zdecydowaliśmy się pojechać autokarem do Grenady. Tym razem bilety kupiliśmy na dworcu w automacie (nie ma z tym żadnego problemu). Podróż trwa około 1,5 h, a za bilety zapłaciliśmy 90 zł od osoby w obie strony.


Widok z okna autobusu jadącego z Malagi do Grenady.

Po dwunastu upalnych i pełnych wrażeń dniach  trzeba było wracać do domu. Na szczęście tym razem lot z Malagi był bezpośrednio do Wrocławia:) Koszt biletu było podobny, jak tego do Sewilii, czyli około 250 zł od osoby. 

Jeśli jesteście ciekawi większej ilości informacji i chcecie zobaczyć więcej zdjęć z naszej podróży do Andaluzji, zapraszam na Instagram: @bezcennepodroze  
 


Komentarze